Warszawa w wiosennym rozkwicie

Mówi się, że wielkie miasta są przeciwieństwem przyrody, że są ich zanikiem albo wręcz brakiem. Intuicyjnie zapewne większość ludzi zgodziłaby się z tą tezą, jednakże wystarczy zajrzeć w statystyki, aby zorientować się, że jest ona błędna. Jeśli tereny zielone uznaje się za płuca miasta, należy przyznać, że stolica ma czym oddychać – warszawska zieleń zajmuje bowiem niemalże dwadzieścia tysięcy hektarów.

Wiosna to dobry czas na eksplorację parków, ogrodów, skwerów i lasów, które wspólnie tworzą zieloną tkankę stolicy. Jedną z najbardziej ulubionych weekendowych destynacji warszawiaków są Łazienki – może dlatego, że jest to miejsce oferujące rozrywkę zarówno wielbicielom przyrody, jak i tym, którzy łakną kontaktu z kulturą. Ci pierwsi mogą liczyć nie tylko na wypoczynek wśród flory (w parku każdego roku rozkwita około stu tysięcy kwiatów!), lecz także na spotkanie z wiewiórką czy pawiem. Drudzy mogą zagłębić się w świat stanisławowski i skierować swe kroki ku Pałacowi na Wodzie, Teatrowi na Wyspie, Starej Pomarańczarni czy Pałacowi Myślewickiemu.

Budzącą się wiosnę dobrze jest przywitać także w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Liczy on sobie dokładnie dwieście lat, a różnorodność przedstawicieli świata roślin potrafi zaskoczyć niejednego miłośnika przyrody. W ogrodzie organizowane są liczne wydarzenia, np. Tulipanowy Festiwal czy wystawa roślin mięsożernych.

Innym chętnie odwiedzanym miejscem jest ogród Biblioteki Uniwersyteckiej, uważany za jedno z najpiękniejszych tego typu miejsc w Europie. Bogactwo roślin, strumyk, kaskady, altanka, rzeźby Ryszarda Stryjeckiego i taras widokowy przyciągają warszawiaków oraz turystów z całego świata, którzy jednogłośnie potwierdzają, że jest to miejsce nadzwyczajne.

Z kolei prażanie mogą zaś poszczycić się parkiem, który w 2009 roku uznany został za najpiękniejszy w Polsce i trzeci pod tym względem w Europie. Park Skaryszewski im. Jana Paderewskiego to rozległy teren ze starym drzewostanem, stawami, kamienną grotą i kaskadą, ogrodem różanym i niemal trzystoma gatunkami roślin. Bywalcy Skaryszaka z pewnością znają również wiekowy pomnik przyrody, którym jest dostojny buk o średnicy pnia przekraczającej cztery metry.

Pole Mokotowskie, Park Wilanowski, Park Ujazdowski, Ogród Saski, Ogród Krasińskich, Park Moczydło, Lasek na Kole, Las Bielański… Mnogość skwerów, parków i ogrodów oraz bliskość takich kompleksów, jak Las Kabacki, Puszcza Kampinoska czy Powsin to tylko niektóre z powodów, dla których serce Mazowsza uznaje się za jedno z najbardziej zielonych europejskich miast. Warszawa ma ogromne szanse, by zostać Zieloną Stolicą Europy 2018 w plebiscycie, którego wyniki poznamy już w czerwcu w Lublanie. Trzymamy kciuki!